Jeżeli menopauza jest dla Ciebie trudna, jeżeli nie radzisz sobie ze zmianami, w jakie właśnie chcąc nie chcąc wkroczyłaś, być może pomocna będzie rozmowa z kimś, kto już przez to przeszedł lub przechodzi?
Menopauza to nie tylko zmiany fizyczne, ale także psychiczne, ponieważ to co Cię dotyczy, jest dla Ciebie czymś nowym i pozostawia ślad. Czasami do zwykłych przemian związanych z menopauzą dochodzą jeszcze inne, związane z życiem seksualnym czy z odejściem dzieci.

Często bywa tak, że menopauza zbiega się z czasem, kiedy dzieci wyjeżdżają, opuszczają dom bo zaczynają studia czy zakładają własne rodziny. Ważne jest, abyś miała nadal z nimi kontakt. Jeżeli nawet nie możesz widywać ich np. raz w tygodniu czy nawet raz w miesiącu, bo mieszkają daleko, dzwoń do nich lub pisz listy tradycyjne czy maile. To na pewno będzie ważne też dla dzieci, nawet dorosłych, że mają kontakt ze swoją mamą.
Zmiany w życiu seksualnym mogą natomiast dotyczyć problemów związanych z menopauzą. A to także, oprócz realnych problemów, powoduje problemy związane ze sferą psychiki, ponieważ np. obawiamy się, jak partner zareaguje na to, że nie mamy ochoty już kochać się tak jak dawniej, ponieważ pewne dolegliwości czasem nie pozwalają nam na to.
Porozmawiaj o tym z Twoim partnerem. Oprócz tego, wiele czytaj o tym, co się dzieje i ja zaradzić wielu sprawom. Porozmawiaj z lekarzem, który zdecyduje, czy jest Ci potrzebna pomoc medyczna, np. łagodzenie objawów menopauzy, nieraz z zastosowanie hormonalnej terapii zastępczej.
Staraj się żyć normalnie, spotykaj się ze znajomymi. Jeśli masz przyjaciółki, które już przez to przechodziły, możesz porozmawiać z nimi o tym.
Mama przechodzi teraz bardzo trudny okres. Nie poznaje swojej Mamy. Bardzo sie o nia martwie, nie wiem jak moge jej pomoc.
Na jej stan psychiczne nalozylo sie zapewne kilka czynnikow:
-utrata pracy
-smierc Mamy
-klopoty zdrowotne
-usamodzielnienie dzieci
-menopauza
bede wdzieczna za podpowiedz.
Jej stan psychiczny okreslilabym jako:
apatia, brak zainteresowania otoczeniem, gdybym nie znala swojej Mamy powiedzialabym ze jest leniwa i egoistyczna, nie usmiecha sie, i nie ma nic do powiedzenia. Odbylam juz jedna powazna rozmowe ale chyba nie wiele udalo mi sie wskorac.
Bede bardzo wdzieczna za pomoc.
Z pozdrowieniami
Nadia
Skończyłam w kwietniu 47 lat, juz od 2-3lat obserwuje u siebie objawy przekwitania. Kilka lat wcześniej usunieto mi tarczycę i zastosowano terapię hormonalną. Objawy ostatnio nasilają się, depresja, brak chęci do robienia czego kolwiek, bezsenność, napady strachu i paniki a do tego doszły nieregularne obfite krwawienia, występujące częściej niż zwykle. Jest to wszystko męczące. Nie radzę sobie z normalnymi obowiązkami domowymi, nie radzę sobie z pracą zawodową, nie radzę sobie już sama z sobą. Nie poznaję sama siebie, to nie jestem ja!